Echa zgrupowań
Nadszedł czas na kolejną część serii "Echa skoków" - tym razem przed Wami echa zgrupowań. Po zasłużonym odpoczynku skoczkowie powrócili do treningów. Jednakże, po standardowych ćwiczeniach na siłowniach czy skoczniach we własnych krajach nastały zgrupowania. Skoczkowie z każdego kraju odbyli cykl wojaży zagranicznych na których w pocie czoła trenowali oraz.... No właśnie, co robili oprócz tego? Przed wami krótkie podsumowanie skocznych wyjazdów.
Gdzie zaczęli nasi rodacy? Oczywiście w Szczyrku!
Na drugi ogień poszło Zakopane:
Wojaże zagraniczne natomiast zaczęły się od Hinzenbach:
Potem nadszedł czas na Bischofshofen:
Oraz na Ramsau am Dachstein, które powitało deszczem naszych zawodników:
Austriaccy skoczkowie także nie próżnowali - zaczęli od ojczystego Eisenerz:
But first, let's take a selfie :)
Jak widać duet Kraft&Hayboeck nawet podczas treningu znaleźli czas na wspólne zdjęcie :) Da się?
Dodatkowo podczas zgrupowań nastąpiła wyraźna integracja austriacko-norweska w Urlaub im Herzen.
Stefan Kraft i Johann Andre Forfang najwyraźniej odkryli nową wspólną pasję, jaką jest golf, a co za tym idzie.... trzeba zaopatrzyć się w nowe ubrania. Liczymy, iż w przyszłym sezonie będzie dane zobaczyć nam szafę Stefana. Może doczekamy się modowego vloga? ;)
Kolejne zgrupowanie miało miejsce w Villach:
Podczas intensywnych treningów w Planicy nie zabrakło jednak czasu na odpoczynek:
Wiadomo także, iż w czasie gdy Polacy trenowali w Ramsau, w tym samym miejscu mieli trening Słoweńcy, o czym można było sie dowiedzieć z instastory najmłodszego z braci Prevc.
Nasi zachodni sąsiedzi również nie próżnowali.. chociaż po zdjeciach zrobionych w Bischofshofen można odnieść inne wrażenie :)
W Hinzenbach nastapiła prawdziwa kumulacja skocznych postaci. Swoją obecność tam zaznaczyli również Czesi:
Którzy potem przenieśli sie do Snežnej kraljicy:
Większość kadr zakończyło już zagraniczne zgrupowania i skupiło się na treningach we własnych krajach, jednak kadra Austrii, o czym wiemy z instastory Manuela Fettnera, wyruszyła jeszcze do Oberstdorfu. Efekty międzynarodowych ćwiczeń będziemy mogli oglądać już niedługo na LGP.
0 komentarze