LGP pod znakiem Takanashi
fot. fisski.com
Sobota, 09 września
Sara praktycznie już w pierwszej serii zapewniła sobie wygraną w całym konkursie szybując na 106 metr, tylko pół metra od własnego letniego rekordu tej skoczni. Skokiem na tą odległość zapewniła sobie ponad 20 punktową przewagę przed drugą w pierwszej serii Lucile Morat.
W drugiej serii Reprezentantka Japonii ponownie oddała najdłuższy skok w serii - 94,5 m z obniżonego rozbiegu. Na drugim miejscu znalazła się trzecia po pierwszej serii Julia Kykkaenen (93, 95 m) a na ostatnim stopniu podium uplasowała się Rosjanka Irina Avvakumova (88,5 m, 93 m). Tuż za podium znalazła się druga po pierwszej serii Lucile Morat.
Pod nieobecność koleżanki z drużyny koszulkę lidera LGP przejęła Sara Takanashi.
Niedziela, 10 września
Drugi dzień zawodów w Czajkowskim ponownie stanął pod znakiem dominacji Japonki. Już w pierwszej serii oddała skok na 102,5 m zapewniając sobie 17-punktową przewagę nad reprezentantką Rosji Iriną Avvakumovą ( 96,5 m). Na trzecim miejscu uplasowała się Norweżka Maern Lundby (94 m).
W finale Sara ponownie oddała najdłuższy skok w serii finałowej, skacząc na 101 metr. Na drugiej lokacie znalazła się ponownie Irina tym razem oddając skok na 101, 5 metra, ostatni stopień podium zajęły ex aequo Maren Lundby i Maja Vtic.
Tym zwycięstwem wygraną w klasyfikacji Letniej Grand Prix zapewniła sobie Sara Takanashi, która zgromadziła 380 punktów. Polki niestety zakończyły sezon bez punktów.
0 komentarze