andreas wellingergregor schlierenzauerMarkus Eisenbichlerpodsumowanie tygodniapuchar światarankingstyczeńTOP10willingen
TOP10 tygodnia 23-29 stycznia
Kolejny tydzień minął i ja nawet nie wiem kiedy. Szok po Zakopanem zaczął powoli opuszczać moją głowę, tak samo choroba po wyjeździe, a tu już zawody w Willingen. Oglądałam je z bólem nie tylko gardła, ale też serca, bo dotarło do mnie, że kolejne zawody w Polsce dopiero w marcu (PK w Zakopanem, dla niezorientowanych). Nie roztkliwiając się za bardzo nad okropnym losem zapraszam na TOP 10 wydarzeń minionego tygodnia!
10. Remix
Marsza Radetzky'ego
Przy
skokach Austriaków już nie słyszeliśmy wesołego „Jump Down
Deep”. A szkoda, bo nowoczesna wersja Marsza Radetzky'ego raczej
dobrym pomysłem nie była. Moje uszy krwawiły przy każdej jej dźwięku, a starszy ze Straussów(tak, było ich więcej niż
jeden) dotąd się w grobie przewraca. Na skoczni zostawmy klasykę w spokoju i powróćmy do bełkoczącego Fettnera.
9. Reakcja
Markusa Eisenbichlera na trzecie miejsce w drużynówce
Uwaga!
Nie mylić- Eisenbichler zły za trzecie miejsce, a Eisenbichler zły,
bo wygrali Polacy. To znaczna różnica, bo może i Polakom
pogratulował, zachowując się w tym aspekcie honorowo, ale jego zachowanie nie
wskazywało na to, żeby miejsce Niemiec na najniższym stopniu
podium go cieszyło. Wręcz bardzo wyraźnie manifestował swoją złość, niezadowolenie i więcej negatywnych emocji. Przydałaby się tu Magda Gessler i jej kolorowe pomysł na odgonienie złej atmosfery.
8. Markus wybawiciel
Wciąż
pozostajemy przy reprezentancie Niemiec, bo w ten weekend przeszedł
samego siebie. Jeżeli ktoś jeszcze nie widział jak 'ratował' Wellisia w
niedzielę to polecam zobaczyć. Nie dość, że Eisenbichler porywa
tłumy swoim szczękościskiem i jego rozluźnianiem przed każdym
skokiem to teraz w bardzo efektowny sposób uratował kolegę przed
zadławieniem. Welliemu należy się naklejka 'Dzielny Pacjent', a Markusowi dyplom za dobre serce i mocny uścisk.
7. Jurij
Tepes
Czy
ja muszę coś więcej dodawać!? Słoweniec już czeka na papiery o
odebranie obywatelstwa. Dwa lata temu odebrał Peterowi Kryształową
Kulę, a teraz otoczony przez Trzech Prevców zawalił drużynówkę.
Brawo Jurij! BRA-WO!
Starszy
z braci Kot dostał nie lada wyzwanie na tegorocznej Uniwersjadzie.
Najpierw w imieniu wszystkich polskich reprezentantów złożył
ślubowanie, a na wczorajszym otwarciu imprezy wystąpił jako
chorąży. Kubie oraz innym zawodnikom z naszego kraju życzymy
powodzenia w dalszych zmaganiach, bo zaczęliśmy z przytupem- dwa medale pierwszego dnia!
5. Simon
Ammann w Pucharze Kontynentalnym
Widząc
go na liście startowej zawodów w Bischofshofen myślałam, że ktoś
się pomylił. Sprawdziłam kilka razy i niestety żaden błąd się
nie wkradł. Mimo że podczas konkursów dwukrotnie stanął na podium
wciąż dręczy mnie pytanie- czy to już początek końca Simona
Ammanna?
4. Domen
Prevc na mamucie
Proszę
przyszykować wodę święconą i różaniec, bo oto ten
siedemnastoletni chłopak będzie skakał w Oberstdorfie. Moim
skromnym zdaniem sukcesem będzie, jeżeli w ogólnym rozrachunku wyjdzie bez uszczerbku na zdrowiu. Może w końcu najmłodszy z braci nauczy się trochę pokory i zmieni sylwetkę na mniej agresywną.
3. Wellinger,
Wellinger i jeszcze raz Wellinger
Welliś
powrócił na tron ulubieńca hotek. No i dodatkowo dołożył
kolejne zwycięstwo w Pucharze Świata i kilkanaście tysięcy
franków do konta za triumf w konkursie i kwalifikacjach oraz trzecie miejsce
wraz ze swoją niezastąpioną drużyną. A
wszystko to w jeden weekend! Trzeba przyznać, że Andreas brylował
na Mühlenkopfschanze, a najkrótsza odległość jaką uzyskał to
135 metrów. Szacunek.
2. Polacy
i Willingen
Kolejne zwycięstwo w drużynówce. Według niektórych odegraliśmy się za Zakopane. Bardzo
możliwe. Pewne jest za to, że nasza drużyna prowadzi w tabeli
Pucharu Narodów. Do tego pięciu zawodników w serii finałowej w
zawodach indywidualnych i wszyscy w czołowej piętnastce!
Podsumowując- kolejny wspaniały weekend dla polskich zawodników i
kibiców.
1. Seksowny
Schlierenzauer i krótkofalówka
Na
te dwie chwile, kiedy operator pokazał Gregora z krótkofalówką
zapomniałam jak się oddycha. Przepraszam, ale połączenie kogoś
tak perfekcyjnego, perlistego uśmiechu i atrybutu Władcy Wiatru to
dla mnie za dużo. A musicie mi wierzyć- moja część odpowiadająca
za hotkowanie nie budzi się często. Teraz moim jedynym życzeniem
jest, żeby Schlieri po zakończeniu kariery rozważył przejęcie
funkcji od Waltera Hofera. Oby moje modły zostały wysłuchane. Z góry
dziękuję!
~Marysia
5 komentarze
Na Gregora z krótkofalówką zareagowałam tak samo więc nie jesteś sama 😂😂❤❤❤❤❤ Tylko u niego chyba zawsze włącza mi się opcja hotki 😂
OdpowiedzUsuńWpadłam dopiero dzisiaj na ten blog ale daję wielkiego plusa za lekkość pisania i obszerną wiedzę:) doceniam waszą pracę i oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńMarkus <3 mogę czytać o nim w kazdych ilościach bez względu na jego zachowanie :,)
OdpowiedzUsuńGregor <3
No i Demon - też jestem ciekawa jego występu na mamucie :0 tylko żeby się nie zabił a będzie to sukces!
Świetny blog!
Ola
Walter Hofer pewnie nie pogardziłby takim następcą jakim jest sam Gregor. Tak, zgadzam się. To było kilka cudownych sekund mojego życia. Trzymajmy za niego kciuki jak i za resztę wspaniałych skoczków. Dalekich lotów, a co niektórym (szczególnie najmłodszemu z braci Prevc) życzę bezpiecznych lotów!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog dziewczyny. Trzymać tak dalej!
Bardzo fajny a zarazem ciekawy blog
OdpowiedzUsuńBardzo miło sie czyta posty.
Sukcesow w dalszym pisaniu
Pozdrawiam 😘