Innsbruck - jak my to kochamy
Zapowiadało się dobrze, kibice z Polski byli bardzo
zadowoleni, że ich rodak jest liderem Turnieju Czterech Skoczni po 2
konkursach, ale... No właśnie zawsze musi być jakieś „ale”, tym razem tą
przeszkodą była prognoza pogody na przedostatni konkurs całego cyklu. Jako
wierni kibice mieliśmy nadzieję, że Kamil Stoch powiększy swoją przewagę nad
drugim w klasyfikacji generalnej turnieju Stefanem Kraftem. I owszem zrobił to,
ale zza pleców obu zawodników wyłonił się młody Norweg – Daniel Andre Tande.
Jak to się mówi „Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta” i tak się też stało
w tym konkursie.
Warunki - czysta loteria. Zaczęło się od serii próbnej, upadek
Kamila Stocha i słabe skoki zawodników. Ze startu w konkursie zrezygnowali
Michael Hayböck i Severin Freund, których dopadła grypa żołądkowa. Bardzo źle
czuł się także Stefan Kraft, ale widząc, jaka jest jego sytuacja w
klasyfikacji, wystartował w konkursie w parze z liderem TCS. Konkurs zaczął się
14:04, chwilę potem został przerwany i wznowiony o 14:18. Nie obyło się bez
upadków, taki incydent zaliczył Florian Altenburger. Ciekawa sytuacja miała
miejsce w parze Stefan Huber – Peter Prevc, gdy Austriak zasiadł na belce i
zaświeciło się zielone światło, jego trener dał mu znak, żeby zszedł z belki,
tym samym nie pozwalając mu na oddanie skoku. Pod koniec
pierwszej serii (która okazała się jedyną w tym dniu) warunki minimalnie się
poprawiły i skoczkowie mogli zasiadać na belce jeden po drugim. Po skoku
ostatniego zawodnika (Stefana Krafta) jury ogłosiło, że druga seria
się odbędzie, jednakże już po chwili zrezygnowano z tego pomysłu i tak oto zwycięzcą
konkursu Turnieju Czterech Skoczni na skoczni Bergisel został Daniel Andre
Tande, drugie miejsce zajął Robert Johansson, a trzecie Evgeniy Klimov.
Ten
pierwszy został dzięki temu liderem cyklu oraz liderem Pucharu Świata. Od
konkursu w Garmisch-Partenkirchen Danielowi towarzyszy jego mama Trude, może to
ona przynosi synowi takie szczęście. Już jutro odbędą się kwalifikacje do ostatniego
konkursu w Bischofshofen.
~Julia
0 komentarze